Braki kadrowe dały nam się tym razem mocno we znaki. Naszych dziesięciu reprezentantów walczyło dzielnie, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość drużyny z Grójca.
To nie jest dla naszej drużyny łatwy czas. Skutki niemal miesięcznego rozstania z basketem były widoczne na każdym z odbytych w tym tygodniu treningów. W trakcie meczu nie było inaczej. Chłopcy, zwłaszcza na początku, sprawiali wrażenie roztargnionych. Cała pierwsza połowa meczu stała pod znakiem łapania właściwego rytmu. Było to tym trudniejsze, że z tradycyjnego składu – z różnych powodów – zabrakło blisko połowy stanu osobowego, w tym kilku kluczowych zawodników. Dopiero po zmianie stron pokazaliśmy nasze prawdziwe oblicze. Było zaangażowanie, były udane akcje i wyrównana walka. Wcześniejszych strat nie udało się odrobić, ale momentami wyglądało to już na prawdę nieźle. Nie poddajemy się, trenujemy i walczymy dalej, a przede wszystkim dobrze się bawimy! Bo basket to w pierwszej kolejności fantastyczna przygoda i doskonała zabawa!
Przypominamy, że od tego tygodnia mamy dodatkowe treningi w poniedziałki. Wszystkich chętnych którzy mogą się pojawić zapraszamy na 16.30, oczywiście na halę BOS.
Nie wymięka! Białołęka
